Wracając z wyprawy po Bałkanach, tak na zakończenie wstąpiliśmy do Skopje – stolicy Macedoni, aby zjeść pieczone kasztany w samym rynku. Jest to miasto o tyle ciekawe, ze jeszcze nie ...
Po przygodach podczas wyprawy dokoła J. Szkoder w Czarnogórze, po kilku dniach w Albani przyszedł czas na myślenie o powrocie. Ale nie tak od razu. Po drodze jest pomysł, zeby ...
Rok temu padł pomysł żeby pojechac do Albani i zobaczyć osiołka. Jadąc przez Czarnogórę, Bośnię i Harcegowinę, Chorwację… tyle było rzeczy po drodze, obok, których nie można było sie nie ...
Pomysł na taki element wyprawy po Bałkanach, a mianowcie objechanie samochodem wokoł J. Szkoder,skiego padł ze strony towarzysza podroży. To bylo jego jedno z marzeń, a więc radośnie dołączyłam się ...
Wracając z naszych podbojów po Bałkanach, jadąc tak po tej równinie wegierskiej, tak się zstanawiamy – że przecież i ten kraj musi mieć jakieś góry. Okazuje się, że są… no ...
I jak przystało na zwiedzanie miast w moim wydaniu, było to zwiedzanie ekspresowe, przy tak zwanej okazji. No bo jak nie skorzystać z okazji, kiedy ma się przejazd i zakwaterowanie ...
Siedząc sobie gdzieś tam w małej miejscowości w Słoweni, po kolacji, kiedy wszyscy uczestnicy spotkania poszli spać… no własnie nie wszyscy… i ot tak zaczęła się nocna przygoda z Triestem. ...
Będąc w podstawówce wygrałam w lokalnej gazecie książke „Mały Książę”. To był pierwszy i myślałam, że ostatni raz kiedy coś wygrałam. A tu los się uśmiechnął ponownie i to z ...
Pisałam jakis czas temu o tym, jak to szczęśliwcy są obok nas, a my obok nich… no więc zmagania z brytyjską przygodą poza granicami miasta mają swój ciąg dalszy, pewnie ...
Nadeszła pora i chęć, znów odwiedzić Tatry. Wprawdzie nie sa to takie magiczne góry, które skrywają przygode za zakrętem… ale piękna nie mozna im odmówić. Pogoda zapowiada się wyśmienita, a ...
Każda pora jest dobra żeby pojechać w Bieszczady. Czerwcowy weekend zapowiadał się leniwie… ale dlaczego by go nie spędzić leniwie w Bieszczadach? No więc po szybkiej decyzji, łapię plecak (który ...
dzień 1 Weekend majowy jakoś przyszedł tak z zaskoczenia, że nawet nie było kiedy go zaplanować. Ale trzeba było coś z nim zrobić i wykorzystać tyle wolnego. Ekipa, słuszna zresztą, ...
Czy mając równe pięć godzin pomiędzy lądowaniem a startem w Pradze, warto ruszać się wogóle z lotniska i próbować zwiedzić to potężne miasto? Ano nie wiadomo, ale dopóki człowiek by ...
O ile będąc w górach nie lubię się spieszyć, ba, pośpiech jest zabroniony, o tyle nie mam nic przeciwko zwiedzaniu miast ekspresem. I tak było tym razem. Jedna noc spędzona ...
W piątek po pracy pakujemy się w pociąg, zwarci i gotowi, lądujemy w Krakowie juz tego dnia wieczorem. W planie jest drzemnąć sie chwilęi rano pierwszym autobusem ruszyć w dalszą ...
Historia tego sylwestra jest krótka. Nie wiedzieć czemu ten dzień zawsze przychodzi z zaskoczenia i nie ma go kiedy zaplanować. Ale z drugiej strony niespodzianki też są fajne. Pakujemy się ...