Spośród wszystkich moich znajomych, którzy byli i wrócili z Gruzji nie było nawet jednego, który by nie był zachwycony tym krajem! No więc ileż można było czekać żeby samemu to ...
Tak człowiek jeździ tu i tam, byle dalej, byle w przód, byle przygoda, byle spakować plecak, byle wystawić twarz do słońca, na deszcz i wiatrem rozczesać włosy…. I to jest ...
Tak pomyślałam kiedyś, że fajnie by było tak jeden szczyt z korony Europy zdobywać rocznie i na 70-tkę zostawić sobie szczyt Polski (bo jeszcze nei byłam) hehe Oczywiście już ...
Ile to już było koncertów SDM, śpiewania ich piosenek w górach, przy ognisku…szkoda mówić. W tym jedna taka piosenka… „W Leluchowie”. Piękna. Jedna z ulubionych. i tak przez tyle lat człowiek ...
Kiedy duża i mała obwodnica bieszczadzka zakorkowana, szlak na połoninę zatłoczony, a nad Soliną gwarno… cóż można robić w tych Bieszczadach i gdzie złapać oddech? Warto wtedy wsiąść na rower ...
Ziarenko zakiełkowało. Odkąd dowiedziałam się o szlaku św. Jakuba coś nei daje mi on spokoju. Ciągnie mnie, wzywa i kołacze w głowie żeby nim powędrować do samego Santiago. Było by ...
Bieszczady nigdy nie dadzą się znudzić. Można przecież 25 raz wejść na Tarnicę, 6 raz jechać Bieszczadzką Kolejką Leśną, enty raz plażować nad Wetlinką, zachwycać się każdym bukiem i to ...
Czasami tak się zdarzy, że jednak los nie pchnie Cię w drogę (i ukradkiem się nie śmieje) i zostajemy w mieście. Jakoś by to można przetrawić na weekend… ...
Tak człowiek chciałby dalej, wyżej, mocniej… a czasami wystarczy wyjechać parę kilometrów za miasto już cuda można dostać i zakosztować niemałych aktywności. Parę dobrych weekendów w tamtym roku spędziłam intensywnie ...
Kiedyś usłyszałam od rdzennego rzeszowianina, że każdy szanujący się rzeszowski rowerzysta powinien pojechać przynajmniej raz w roku na Magdalenkę. Pojechałam tam i bardzo mi to się spodobało. Co roku rzeczywiście ...
Jak widać nie długo trzeba było czekać, żeby przyjechać ponownie w Beskid Sadecki aby mieć tą szansę podziwiać Tatry (o ile się oczywiście pokażą). Ekipa zebrała się mocna – Madzia ...
Czwarty rok z rzędu sylwestra spędzić w górach to można powiedzieć – tradycja. A więc tradycyjnie pomysł był ten sam – przywitać Nowy Rok pod gwiaździstym kapeluszem najlepiej z widokiem ...